Kto może ubiegać się o dozór elektroniczny?
Dozór elektroniczny, zwany potocznie „opaską” czy „bransoletką”, to coś, co kojarzy się wielu osobom z amerykańskimi filmami o przestępcach. Okazuje się jednak, że taka instytucja funkcjonuje także w polskiej rzeczywistości i mówią o tym przepisy prawa. Określają one również to, kto może jej podlegać i jakie przesłanki muszą zostać spełnione. Co warto wiedzieć na ten temat?
Czym dokładnie jest dozór elektroniczny?
Dozór elektroniczny to rozwiązanie prawne, które pozwala na odległość kontrolować zachowania i poruszanie się skazanej osoby, przebywającej poza zakładem karnym. To instytucja alternatywna do całkowitego i fizycznego pozbawienia wolności. Taki dozór odbywa się przy zastosowaniu odpowiednich środków technicznych i jest dokonywany przez odpowiedni organy karne.
Co ważne, instytucję dozoru elektronicznego regulują polskie przepisy prawa. Konkretnie, chodzi o Art. 43a–43zae Ustawy Kodeks karny wykonawczy.
Z kolei mianem systemu dozoru elektronicznego określa się zbiór metod postępowania i środków technicznych służących do wykonywania wspomnianego dozoru.
Kto może uzyskać dozór elektroniczny?
Warunkiem ubiegania się o dozór elektronicznych jest wyrok skazujący na karę pozbawienia wolności maksymalnie do roku. Poza tym, przestępstwo nie mogło zostać dokonane w warunkach multirecydywy.
Skazany, który ma być pod takim nadzorem, musi dysponować określonym miejscem stałego pobytu.
Warunki uzyskania dozoru elektronicznego
Po uprawomocnieniu wyroku skazany może zacząć się starać o uzyskanie dozoru elektronicznego. Odbywa się to na wniosek składany do sądu.
Na etapie uzyskiwania takiego zezwolenia niezbędne okazuje się wsparcie prawnika, który specjalizuje się we wnioskowaniu o taki przydział kary. Adwokat od dozoru elektronicznego, na przykład z Kancelarii Adwokackiej z Łodzi, zajmuje się kompletowaniem i składaniem wniosków, które mają na celu zamienienie kary więzienia na opisywaną formę kontroli.
Sąd, po uwzględnieniu i zaaprobowaniu wspomnianego wniosku, wyznacza przedziały czasowe, w których skazany musi pozostawać w domu oraz okresy, gdy ma prawo opuszczać miejsce zamieszkania.
W tym drugim przypadku zwykle chodzi o 12-godzinne „okienka”, które wykorzystuje się na przykład na cele zawodowe, religijne, sprawowanie opieki nad małoletnim czy na kontaktowanie się osobiste z pełnomocnikiem. Podczas tych kilku godzin osoba skazana może ponadto korzystać z opieki medycznej lub uczestniczyć w terapii, a nawet pojawiać się na wydarzeniach kulturalnych.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana